sobota, 12 stycznia 2013

Najpopularniejsze imiona holenderskie w 2012 - dziewczynki

Rok się skończył, pora więc napisać wpis, który na pewno będzie cieszył się dużą popularnością. Nie wiedziałem, jak dużo ludzi wyszukuje w Google informacji o imionach holenderskich. Tutejsza instytucja zamująca się dopłatami do dzieci opublikowała właśnie dane o najpopularniejszych imionach w roku 2012. W poprzednich latach pisałem na ten temat kilka razy, zawsze zaczynając od chłopców, tym razem dla odmiany, skupimy się najpierw na dziewczętach.

Najpopularniejsze imiona nadawane dziewczynkom w Holandii w 2012 to:
  1. Emma (także na topie w 2011 i 2009) - skrócona forma średniowiecznych frankońskich imion
  2. Sophie - imię greckie, oznacza "mądrość"
  3. Julia - żeńska forma imienia Juliusz
  4. Anna - najpopularniejsze imię świata, rodowód hebrajski (od "Hanna")
  5. Lisa - skrót od hebrajskiego imienia Elisabeth
  6. Isa - skrócona wersja Izabeli
  7. Eva - biblijne imię
  8. Saar - forma imienia Sara
  9. Lotte - skrót od imienia Charlotte
  10. Tess - skrócona wersja imienia Teresa
  11. Lynn - skrót od imion Caroline albo Catheline
  12. Fleur - po francusku "kwiat", albo w innych językach "flora"
  13. Sara - imię hebrajskie
  14. Lieke - jak zwykle skrót, tym razem od Andżeliki
  15. Noa - imię hebrajskie, będące skrótem od (męskiego) imienia Noah (po polsku Noe, ten od arki)
  16. Fenna - bardzo niderlandzkie imię, oznacza strażniczkę pokoju
  17. Sarah - kolejna forma imienia Sara
  18. Mila - skrót od imienia Milena albo Emila
  19. Sanne - skróca forma imienia Susanne
  20. Roos - swojska Róża
Imiona podlegają modom, lecz te zmieniaja się stosunkowo wolno. W ciągu ostatnich lat w Holandii najpopularniejsze są praktycznie te same imiona, czasem zamieniają się jedynie miejscami na liście.

Zobacz też:
* najpopularniejsze imiona męskie w Holandii w latach: 2009, 2010, 2011, 2012 oraz 2013 
* najpopularniejsze imiona żeńskie w Holandii w latach: 2009, 2010, 2011, 2012 oraz 2013
* nazwiska holenderskie

2 komentarze:

Kasiu pisze...

aż dziwne, nie ma Katarzyny :)

Anonimowy pisze...

Lisa kojarzy mi się wyłącznie książkowo, począwszy od Dzieci z Bullerbyn, ale autorka, to Szwedka... I takie mam literaturoznawcze reminiscencje...