poniedziałek, 11 października 2010

Planetarium we Franeker

Franeker jest ładnym miasteczkiem położonym we Fryzji, na północy Holandii. Miasteczko nie wyróżniałoby się niczym szczególnym, gdyby nie to, że mieści ono najstarsze działające planetarium na świecie. Nie jest to takie typowe nowoczesne planetarium z projektorem, ale mechaniczny zegar przedstawiający układ słoneczny. Warto podkreślić, że jest to układ słoneczny znany w czasach tworzenia mechanizmu (1774-1781), czyli brakuje w nim niektórych planet, jak np. Uran czy Neptun.
Twórcą planetarium był Eise Eisinga, astronom i matematyk samouk, zawodowo prowadzący biznes czesania wełny. 8 maja 1774 roku miała miejsce koniunkcja planet, która według niektórych ówczesnych kaznodziejów miała doprowadzić do końca świata. Eise się z tym nie zgadzał i chciał pokazać swoim ziomkom, jak naprawdę wygląda układ słoneczny. Swoje planetarium umiejscowił na suficie swojego salonu, a mechanizm napędzający na poddaszu powyżej. To bardzo skomplikowane urządzenie nie tylko obrazuje układ słoneczny, ale i wylicza kwadry księżyca, wschód i zachód słońca, znaki zodiaku, czas astronomiczny itp. Mechanizm jest po dziś dzień bardzo precyzyjny, mimo iż do jego wykonania użyto tylko drewna, gwoździ i sznurków.
Na zdjęciu obok pani z muzeum objaśnia działanie planetarium. Pani ta posługiwała się biegle chyba pięcioma czy sześcioma językami, co takie rzadkie w Holandii nie jest.
W drodze do Franeker musiałem przejechać po Afsluitdijk. W następnymi wpisie napiszę, co ten trudny wyraz oznacza :)

4 komentarze:

ABily pisze...

Afsluitdijk- mialam okazje widzieć, nie powiem robi wrażenie, jakby jadąc mostem/wałem do nikąd, a wokół woda.............Tyle,że ja nie zwiedzałam planetarium, zupełnie nie mója bajka:P

Anonimowy pisze...

Dzieki na namiar:-)

Ivon pisze...

Jachałam po Afsluitdijk.
Byłam też i w tym miasteczku. Tyle, że nie wiedziałam, że mieści się w nim takie cacko planetarne. Następnym razem muszę odwiedzić to miejsce i ja.

Pozdrawiam !!

Anonimowy pisze...

Afsluitdijk widzialam z lotu ptaka, robi wrazenie:-)