sobota, 13 marca 2010

Dlaczego Holandia jest dobrym krajem na emigrację?

Dziś będzie nieco prowokacyjnie - dlaczego Holandia jest dobrym krajem na emigrację w przeciwieństwie do np. Anglii?
Inspiracją wpisu jest komentarz z jednego z blogów ekonomicznych, które czytam. Autor słusznie zauważa, że wartościowanie bogactwa krajów według PKB (produktu krajowego brutto) nie ma najmniejszego znaczenia - jeśli obywatel A ostrzyże obywatela B za milion dolarów, a ten mu się zrewanżuje naprawą roweru za ten sam milion, to bez żadnego przepływu pieniędzy (i bez rozwoju kraju) PKB wzrosło o dwa miliony. Takie sztuczki stosują niektóre kraje powszechnie uznawane za bogate (do czasu). Lepszym wskaźnikiem jest bilans handlowy kraju, który pokazuje, ile pieniędzy z kraju wypływa, a ile do niego wpływa.
Na Wikipedii można obejrzeć listę krajów według ich aktualnego bilansu handlowego i jest to bardzo ciekawa lektura. Cytuję autora wspomnianego wyżej komentarza (pisownia oryginalna):
"Kraje z góry rankingu będą zawsze trzymały przyzwoity, wysoki poziom życia ich obywateli (pod warunkiem, że dystrybucja dóbr u nich jest na przyzwoitym poziomie, a nie tak jak np. w Rosji, gdzie wszystko kradną mafia, władza i oligarchowie). Bycie wysoko na liście oznacza, że kraj ma zgromadzoną wiedzę, technologię, wolę i kulturę produktywnej pracy i/lub bardzo bogate zasoby naturalne, na które są klienci. Bycie na dole listy oznacza idiotów żyjących na kredyt, tonących w długach, bez technologii, wiedzy, pracowitości, zdolności organizacyjnych, bogactw naturalnych, za to dobitych szkodliwym prawem gospodarczym, dysfukcyjnymi służbami porządkowymi, nieskuteczną opieką medyczną itd. itd."
Rzeczywiście, listę otwierają kraje z wielkimi zasobami naturalnymi (kraje arabskie z ropą) albo bardzo dobre ekonomie - Niemcy, kraje skandynawskie i właśnie Holandia, którą zaliczam do tego samego kręgu kultury protestanckiej. Na dole listy przodują kraje anglosaskie, jak USA, UK, Nowa Zelandia, Australia w towarzystwie tzw. PIGS (Portugal, Italy, Greece, Spain) oraz przeżartej socjalizmem Francji. Niestety w tym upadłym gronie jest także Polska.
Nie, nie namawiam nikogo do emigracji. Natomiast myślę, że jak już ktoś podejmie decyzję o opuszczeniu Polski, to powinien się dobrze zastanowić, czy nie wpada z deszczu pod rynnę.
A na zdjęciu kwiaty w Keukenhof poprzedniej wiosny. W Holandii lekko opóźniona wiosna - zaczynają kwitnąć krokusy, a żonkile depczą im po piętach!

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Holandia jest dobrym krajem na emigracje jeszcze pod wzgledem kultury, ktora tam panuje. Podoba mi sie ich motto: "zyj i daj zyc innym".
Nowa Zelandia jest dla tych co kochaja przyrode i lubia stan kiwi.
Portugalia w swoim rozwoju o krok wyprzedza Polske. Ale kraj jest pelen zyczliwych ludzi, a z nimi zyje sie prosciej.
Mam wrazenie, ze Polska powoli przegrywa swoja szanse na dynamiczny rozwoj przez nieprzygotowana kadre polityczna. Politycy sie skupiaja na bzdetach i swoich sprawach zamiast zajac sie sprawami waznymi dla Polakow: gospodarka.
Tak wogole zycie to jedna wielka podroz wiec dzisiaj tu a jutro tam, i fajne jest to, ze tak mozemy :-)

Slawek pisze...

Po pierwsze problem w tym ze twoje dane sa z 2007 i nie biora pod uwage sytuacji po kryzysie finansowym. Nie mam czasu teraz pozadnie w to zajzec ale z tego co wiem to w Beneluxie banki rowniez mialy powazne problemy (Fortis?).

Ponadto nie mozna oceniac standardu zycia na podstawie balansu Current Account bo to tylko daje ci dobry wizerunek o tym kto wiecej exportuje a kto importuje. Ten wskaznik nie bierze pod uwage rynku narodowego.

Holandia jest wysoko na liscie bo jest drugim na swiecie exporterem zywnosci.

GDP jest wazny bo wplywa na przyszlosc jeszcze wazniejszego wskaznika: bezrobocie.

Z tego co wiem to w Holandii bezrobocie historycznie bylo zawsze najnizsze, dlatego tez wesoli Holendrzy moga sie skupiac na budowaniu swojej kultury - co jest kolejnym unikalnym atutem.

Zastanawiam sie czy wielkosc klasy sredniej ... lub procent populacji w poszczegolnych klasach rowniez byla by dobrym wskaznikiem.

(moge byc w totalnym blendzie a wiec jezeli ktos wie lepiej to chetnie chcial bym byc pouczony)

Anonimowy pisze...

przeciez ta lista wogole nie dowodzi tezy wysnutej, i cytowanej u ciebie w notce.
Przeanalizowalam czolowke i wszystko rubelo. Ta lista to stosunek importu i eksportu, a to wcale nie dowodzi tego jak jest rozwiniety dany kraj i calej reszty.
1, mijsce maja Chiny, a to za sprawa tego ze zalewaja swoimi tanimi produktami swiat, a jezeli chodzi o mieszkancow Chin to wybacz ale obywatele chin nie zyja na przyzwoitym poziomie.
Drugir miejsce maja Niemcy i tutaj zgoda, to dobrze rozwiniety kra technicznie i socjalnie, obywatele tego kraju zyja sobie spokojnie.
Trzecie miejce ma Japonia, no tutaj zgoda wysoce rozwiniety kraj.
Kolejne Arabia Saudyjska i to znow bzdura ma to miejsce dzieki swojej ropie, cala gospodarka i mysl techniczna jest temu podpozadkowana.
4. ma Rosja i to dopiero kpina, to ze kilku miliarderow zamieszkuje te ziemi, i to ze eksportuje calkiem sopo zloz naturalnych, to wcale nie znaczy ze obywatele tego kraju zyja na przyzwoitym poziomie,
dalej to juz mi sie nie chce analizowac tej bzdurnej tezy. wysoko stoi Egipt, a czechy zdecydowanie za nisko.
Co do ostatnigo miejca USA to tez bzdura, to ze maja kryzys, to nieznaczy ze nie sa krajem wysokorowiniety gospodarczo, nie ma kraju ktory by mial wieksze zaplecze naukowe niz USA. Maja najwiecej noblistow i najwiecej kasy na badania naukowe, i najwieksza i najnowoczesniejsza armie swiata.
Zdecydowwanie sa bardziej rozwiniete niz kraje z czolowki listy.

Slawek pisze...

P. S. Proponuje abys nie tracil czas na czytaniu blogow kolesi ktorzy nie umieja odroznic bialego od czarnego i odwiedzal czesciej te strony:

www.economist.com

www.moneyweek.com

Anonimowy pisze...

Witam, mieszkam w Holandii przeszlo 10 lat. Owszem, nie narzekam na brak srodkow do zycia, mam dobra prace, dom, wakacje przynajmniej dwa razy w roku etc... ale jesli jeszcze raz mialbym wybierac kraj do wyemigrowania to Holandie wymazalbym z mapy europy. Zasciankowy, malomiasteczkowy, wrecz prymitywny narod zapatrzony w siebie i wszystko co nie jest oranje stawiane jest na drugim miejscu. Ten reklamowany przez media "luz" Holandii, wolnosc itd. to czyste bzdety. Wszystko jest maksymalnie monitorowane, wszystko jest "takie samo", totalny brak finezji. Krotko mowiac bardzo nudny kraj - stanowczo NIE dla obcokrajowcow, wiec jesli szukacie miejsca na ziemi w ktorym chcecie rozwinac skrzydla np. zamienic hobby na prace i nie chcecie ogladac falszywego usmiechu na twarzy , to NIE wybierajcie Holandii. Dobre miejsce dla ludzi bez wyksztalcenia i bez znajomosci jezyka z powodu na liczne mafijne organizacje w postaci agencji pracy, ktore prowadza "za raczke". Pozdrawiam. Tomasz

Anonimowy pisze...

cyt"Witam, mieszkam w Holandii przeszlo 10 lat. Owszem, nie narzekam na brak srodkow do zycia, mam dobra prace, dom, wakacje przynajmniej dwa razy w roku etc... ale jesli jeszcze raz mialbym wybierac kraj do wyemigrowania to Holandie wymazalbym z mapy europy. Zasciankowy, malomiasteczkowy, wrecz prymitywny narod zapatrzony w siebie i wszystko co nie jest oranje stawiane jest na drugim miejscu. Ten reklamowany przez media "luz" Holandii, wolnosc itd. to czyste bzdety. Wszystko jest maksymalnie monitorowane, wszystko jest "takie samo", totalny brak finezji. Krotko mowiac bardzo nudny kraj - stanowczo NIE dla obcokrajowcow, wiec jesli szukacie miejsca na ziemi w ktorym chcecie rozwinac skrzydla np. zamienic hobby na prace i nie chcecie ogladac falszywego usmiechu na twarzy , to NIE wybierajcie Holandii. Dobre miejsce dla ludzi bez wyksztalcenia i bez znajomosci jezyka z powodu na liczne mafijne organizacje w postaci agencji pracy, ktore prowadza "za raczke". Pozdrawiam. Tomasz "
Sam bym tego lepiej nie opisal - nic dodac, nic ujac. Pozdrawiam Michal

Anonimowy pisze...

Ja jestem na emigracjii w UK
http://wspomnieniazwysp.blogspot.co.uk/