poniedziałek, 5 stycznia 2009

Holendrzy czekają na mróz

Holandia- kraj otoczony z dwóch stron morzem, posiadający niezliczone ilości kanałów i jezior, ma typowy klimat umiarkowany morski, który charakteryzuje się chłodnymi latami i ciepłymi zimami. Mróz w Holandii jest rzadkością, dlatego tak dziwi umiłowanie Holendrów do łyżew. Łyżwy są jednym z ulubionych sportów Holendrów, jest bardzo dużo lodowisk, które są dość popularne i w zimowe miesiące wręcz oblegane.
Jednak najważniejszym wydarzeniem zimy może być wyścig 11 miast. Może być, bo ostatnio pogoda nie pozwala na to emocjonujące dla Holendrów wydarzenie. Wyścig 11 miast jest wyścigiem łyżwiarzy po zamarzniętych kanałach, jeziorach i rzekach w prowinicji Fryzji (na północy Holandii) i - jak sama nazwa wskazuje - przebiega przez 11 miast trasą o długości ok. 200 km. Wyścig ten ma tradycje sięgające XIX wieku, ale pomimo dość długiej historii odbywa się bardzo rzadko. Ostatnio ścigano się w roku 1997, a wcześniej w 1986, więc od ponad 10 lat zima jest zbyt ciepła i pokrywa lodu (jeśli w ogóle jest) za cienka (wymagane jest 15 cm na całej długości trasy).
Holendrom jest za dobrze i się im nudzi, dlatego niektórzy (szukając na siłę problemów w swoim idyllicznym życiu) zawiązali komitet przeciwko temu wyścigowi i właśnie w roku 1997 byli blisko skutecznego sabotażu, bo rozsypali sól na części trasy. Dodatkowo zdarzają się inne utrudnienia, a mianowicie śluzy, zapory lub miejsca zbyt cienkiego lodu (często pod mostami), dlatego wyścigu nie pokonuje się w całości jeżdżąc na łyżwach. W określonych miejscach należy ściągnąć łyżwy, ominąć utrudnienie lądem, następnie ubrać łyżwy i kontynuować wyścig, jednak z czasem, dla zaoszczędzenia cennych sekund, zawodnicy przestali ściągać łyżwy i biegają po lądzie z ubranymi łyżwami... w niderlandzkim nawet istnieje czasownik oznaczający "chodzenie po lądzie z ubranymi łyżwami" :)
W tej chwili od tygodnia w Holandii jest lekki mróz nocami i rankiem, a mieszkam prawie nad morzem, gdzie jest zawsze cieplej, za to w głębi lądu mróz bywa nawet całą dobę. Najbliższe dni mają przynieść znaczne ochłodzenie dla sporej części Europy, więc Holendrzy mają nadzieję, że w tym roku ich ulubiony wyścig się odbędzie. Wszystkich zawodników startuje ok. 15.000, czyli dość spora liczba, jednak zdecydowana większość w kategorii amatorskiej, gdzie nie ma nagród i nie mierzy się czasu, ważny jest sam udział i radość jeżdżenia na łyżwach w tłumie rodaków :)
Co ciekawe tradycyjnie w konkursowej części wyścigu (tej z nagrodami i sławą) mogli uczestniczyć tylko mężczyźni. Kobiety ścigały się po raz pierwszy dopiero w roku 1985, do tego czasu mogły tylko biec z amatorami i nie miały szans na jakąkolwiek nagrodę.

Brak komentarzy: