niedziela, 9 stycznia 2022

Holenderskie imiona - 2021

 Jak co roku holenderski urząd podał dane dotyczące imion nadawanych w Holandii w roku 2021. Jakie to imiona?

Najpopularniejsze imiona męskie w Holandii w 2021, jak nazwano chłopców:

  1. Noah - 945 dzieci
  2. Lucas - 734
  3. Sem - 653
  4. Daan - 647
  5. Levi - 643
  6. Liam - 640
  7. James - 634
  8. Finn - 632
  9. Luca - 616
  10. Milan - 610

Najpopularniejsze imiona żeńskie w Holandii w 2021, jak nazwano dziewczynki:

  1. Julia - 753 dzieci
  2. Mila - 696
  3. Emma - 648
  4. Nora - 625
  5. Olivia - 623
  6. Sophie - 621
  7. Tess - 583
  8. Milou - 579
  9. Zoë - 569
  10. Yara - 568

Widać, że dominują krótkie imiona. Z powyższych 20 imion większość (13) ma tylko 4 lub 3 litery. Jako ciekawostkę dodam, że najkrótsze imię nadawane tutaj dzieciom (obu płci!) to Bo - w 2021 w Holandii imieniem Bo nazwano 30 chłopców i 269 dziewczynek.

środa, 18 marca 2015

Hodowla tulipanów i zbiór cebulek

W Holandii wiosna pełną parą, krokusy już przekwitają, pełno żonkili, a za kilka dni otwiera swe podwoje największy ogród kwiatowy świata Keukenhof. Już wkrótce tulipany zaczną się ukazywać na polach.

Wiecie, że tulipany uprawia się albo na cebulki, albo na kwiaty? Na polach z reguły tulipany są uprawiane celem uzyskania cebulek, dlatego też ich kwiaty się po prostu ścina, żeby roślina więcej wysiłku włożyła w cebulki, a kwiaty zrzuca się na grządki.

Poniżej dwa filmy pokazujące dwie scenki z hodowli tulipanów na polach - ścinkę kwatów i zbiór cebulek 2-3 miesiące później. Trzeci film przedstawia hodowlę tulipanów na kwiaty - wszystko jest w pełni zautomatyzowane i naprawdę robi ogromne wrażenie.


czwartek, 24 lipca 2014

Żałoba narodowa w Holandii

Wczoraj, 23 lipca 2014 miała miejsce żałoba narodowa w Holandii, pierwsza od 1992 roku i dopiero dziewiąta w historii kraju. Tego dnia właśnie pierwsze trumny ofiar katastrofy lotniczej przyleciały do Holandii. Na trasie przejazdu konduktu zebrało się bardzo dużo ludzi, rzucali kwiaty na karawany i, co może być nawet szokujące dla Polaka, klaskali. Poniżej kilka filmików pokazujących przejazd i reakcje ludzi:

poniedziałek, 2 czerwca 2014

"Miejsce dla rzeki" - inżynierski projekt w Nijmegen

Trafiłem dziś na opis ciekawego projektu realizowanego w Holandii. Rzeka Waal (jedno z głównych ramion ujściowych Renu) miała wąskie gardło pomiędzy miastami Nijmegen i Lent. Zwężenie to powodowało lokalne podtopienia w ostatnich latach, np. 1993 i 1995. Holendrzy postanowili więc dać rzece więcej miejsca i przesunęli tamy o 400 metrów na północ. Oto zakres projektu:


(obrazek z broszury, którą polecam obejrzeć)

Kolor ciemnozielony pokazuje dotychczasowe koryto rzeki, a na niebiesko zaznaczono nowy kanał, którego kopanie rozpoczęło się rok temu. Południowy skraj miasteczka Lent stanie się więc wyspą, a żeby to osiągnąć, trzeba zbudować kilka nowych mostów.

Ciekawe rozwiązanie zastosowano po zachodniej stronie - jest tam dość szeroka ścieżka rowerowa i aleja spacerowa z małym mostkiem po środku. Zaprojektowano to tak, żeby przy normalnym poziomie wody tylko 1,5% wody przepływało nowym korytem. Podczas powodzi ścieżka i aleja zostaną zalane i nowym korytem popłynie 30% wody.

Oczywiście bardzo dużo miejsca przewidziano dla wodnej rekreacji i natury. Na zachodzie, przy samym ujściu nowego kanału jest wyspa, na którą można się dostać pieszo (gdy się ma kalosze) i która jest przewidziana jako teren lęgowy dla ptaków wodnych.

Zwróćcie uwagę, że mimo iż Nijmegen i Lent leżą po przeciwległych stronach rzeki, to wciąż funkcjonują jako osobne miasta. W Holandii i Niemczech widoczny jest taki trend, żeby nie łączyć miast na siłę i skutkuje to tym, że w krajach tych nie ma dużych miast, za to często mniejsze miasta sąsiadują bezpośrednio ze sobą.

piątek, 18 kwietnia 2014

Maria Kaczyńska znów w Keukenhof

Jak co roku w Keukenhofie, największym kwiatowym ogrodzie świata, zakwitają tulipany 'Maria Kaczyńska'. Odmiana została wyhodowana w Holandii w roku 2008 (po 18 latach przygotowań). Do Keukenhofu jeżdżę co roku od 2009, ale pierwszy raz zobaczyłem te tulipany na początku kwietnia 2010, tuż przed katastrofą samolotu z prezydencką parą. Od tamtej pory co roku w tzw. Alei Sławy można zobaczyć te kwiaty.

Tulipany 'Maria Kaczyńska' mają delikatną kremową barwę i kwitną stosunkowo późno. Są mocnymi kwiatami odpornymi na niskie (jak na tulipany) temperatury i zmienne warunki pogodowe. Tulipany te zostały wyhodowane przez Jana Ligtharta, jednego z bardziej znanych holenderskich hodowców tulipanów. Ma on na swoim koncie także inne polskie odmiany: 'Irena Sendlerowa', 'Generał Stanisław Maczek', 'Preludium Chopina' i 'Mikołaj Kopernik'. Nazwał też on kwiaty nazwiskami innym pierwszych dam, np. 'Hilary Clinton', 'Laura Bush' oraz 'Bernadette Chirac'.

czwartek, 27 marca 2014

Rozwój Amsterdamu

Dziś dwa filmiki - jeden pokazuje rozwój Amsterdamu i budowę słynnego pierścienia kanałów, a drugi, co z tego wyszło i jak te słynne kanały teraz wyglądają. Polecam!



niedziela, 19 stycznia 2014

Przeprowadzka do Holandii

Jak się przeprowadzić do Holandii? Nic trudnego, całe szczęście dzięki Unii Europejskiej i strefie Schengen jest to bardzo proste. Wszystko będzie jeszcze łatwiejsze, jak będziesz mieć nagraną pracę na miejscu. Przed wyjazdem z Polski trzeba załatwić dwie rzeczy: tymczasowy adres w Holandii (najlepiej u znajomych, w ostateczności wynająć coś), pod którym można się zameldować oraz unijny akt urodzenia.
Dlaczego tymczasowy adres? Powodem jest swego rodzaju błędne koło, w którym odnajduje się wielu przybyszy do kraju tulipanów: żeby znaleźć pracę, należy mieć number BSN (coś jaki polski NIP) albo chociaż złożyć o niego wniosek, żeby zdobyć numer BSN, należy mieć adres, żeby mieć adres, trzeba coś wynająć, a żeby coś wynająć, należy mieć pracę - skomplikowane, prawda? Co prawda można wynająć mieszkanie czy pokój bez pracy, a nawet będąc za granicą, ale zdarza się to dość rzadko i najczęściej jest odpowiednio wycenione. Czyli reasumując - przed przyjazdem do Holandii załatwiamy sobie jakiś lokal - może być pokój, może być kawałek podłogi u znajomych, najważniejsze, żeby móc się tam zameldować. Wystarczy na jakieś trzy miesiące, najmniej miesiąc.
Akt urodzenia jest potrzebny, żeby móc się zameldować w Holandii. Jeśli urząd w Polsce wyda dokument na standardowym druku unijnym, to nie trzeba z nim nic więcej robić. Jeśli jednak mamy dokument tylko po polsku, to trzeba go przetłumaczyć przysięgle, ale w Holandii - tłumaczenie przysięgłe z Polski jest bezużyteczne.
Po przyjeździe do Holandii idziemy do urzędu gminy (Gemeente) z paszportem, aktem urodzenia i umową najmu lokalu albo oświadczeniem właściciela mieszkania, że możemy się zameldować. Dzięki tej wizycie będziesz mieć zameldowanie i złożony wniosek o numer BSN, na który się czeka do dwóch tygodni.
Co dalej? Pora rozejrzeć się za pracą, jak jej jeszcze nie masz. Adres w Holandii i lokalna komórka bardzo pomagają. Trzeba także rozejrzeć się za jakimś bardziej stałym adresem. Będąc na miejscu i mając pracę, jest to stosunkowo łatwe, można wynająć już coś bardziej konkretnego i to w rozsądnej cenie (i przeprowadzić się, co może wyglądać jak na zdjęciu obok). Z żalem informuję, że nie jestem biurem pośrednictwa pracy i niestety nie mogę nijak w tym zakresie pomóc.
Powodzenia na nowej drodze życia!

Czytaj więcej: Przeprowadzka w Holandii